|
DarkCat
|
|
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 10974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: And you take your time. And you stand in line. Well you'll get what's yours. I got mine.
|
Wysłany: Pią 17:20, 07 Kwi 2006 Temat postu: Funny Accidents |
|
Czyli zabawne historie z życia wzięte BD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
tuh
|
|
Buszujący w Pluszu
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 9:47, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
To może ja opowiem:
Wczoraj w szkole, mój kolega zobaczył kolesia z reklamówką i myślał, że to jest chłopak z naszej klasy. (szczerze mówiąc, ja też w pierwszej chwili miałem takie wrażenie, bo był bardzo podobny). Więc mądry Artur postanowił dla żartu wyrwać "koledze z klasy" reklamówkę. Gdy ten przechodził obok ławki, na której siedział Artur, nagle usłyszał: "Dawaj reklamówkę". Gdy Artur skapował się o co chodzi, powiedział tylko: "pomyliłem się", bo okazało się że to był jakiś licealista. Cała klasa miała z tego ubaw!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
ScyzoreX
|
|
Pluszowy Odkrywca
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OrnaCity
|
Wysłany: Sob 14:58, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
My mamy pełno takich rzeczy. Zwłaszcza na biologii. Na jednej biologii było mniej więcej 30 śmiesznych rzeczy. Najsłynniejsze jest jednak to:
Szymuś (znaczy się, pan od biologii) gadał kto jest zagrożony itp. Potem przystąpił do pytania. Nigdy nie jest pewne, czy poprzestanie na jednej osobie, czy może zorbi se lekcję pytania. A więc Wiola pyta się Szymusia:
-Przeleci pan nas wszystkich?
Na co pan Szymuś odpowiada:
-To fizycznie niemożliwe.
Choć od owego wydarzenia minęło kilka miesięcy, nasza klasa nadal korzysta z tych wypowiedzi. Kiedy nie chce nam sie czegoś robić to pierwsze co odpowiemy to: "To fizycznie niemożliwe". Czasem też jakiemuś nauczycielowi powiemy o przeleceniu nas wszystkich xD
Druga sprawa, przypomniało mi się jeszcze coś. Tym razem nie byłem tego naocznym świadkiem, ale mój kolega mi powiedział. Otóż pan Szymuś (a jakże) na lekcji biologii z klasą Id powiedział do jednego z uczniów (jak sie nie myle to chyba do Melona, ale nie jestem pewien) coś takiego:
- Ty mi się podobasz...
Uczniowi widocznie bardzo się to spodobało, bowiem po skończone lekcji powiedział do Szymusia:
- Proszę pana, to co będzie z naszą miłością?
xD
Ooooo, znowu mi sie coś przypomina!
Na pewnej lekcji biologii Szymuś zauważył, że Ćmielu (tj. Piotrek) rysuje czy tam gada o czymś zboczonym (nie pamietam dokładnie). No i składa mu nawijankę o seksie. xD
coś takiego mniej więcej:
Piotrek, ty chyba chcesz zostać seksuologiem. (śmieje się troche). Dziecko, ty myślisz że dużo wiesz o seksie, a nic nie wiesz. (blablabla)
a potem ktoś (chyba Piotrek) do Szymusia:
-A pan może dużo wie o seksie...
No i cała klasa w śmiech...
Poza tym jest coś jeszcze:
kiedyś dowiedzieliśmy się że mamy kartkówkę z biologii. Na piętrze na którym byliśmy, dyżur miał akurat Szymuś, więc Gumol (Rafał) woła do Szymusia tak:
Szymek, co będzie na kartkówce??!!
chwilę potem Szymuś podchodzi do Gumola, myślę że będzie mu nawijał o tym ze do nauczyciela nie mówi się po imieniu, itp. ale jednak powiedizał coś takiego:
Kartkówka będzie z tego co było na ostatnich lekcjach.
I wszyscy w osłupienie, że nie wspomniał o tym że Gumol do niego mówi po imieniu xD
zresztą z innych klas tez do niego wprost mówią Sajmon albo Szymek i on im nic nie robi xF
zresztą...gdynym wam wszystko o Szymusiu powiedział, to materiału byłoby na książkę grubszą 2 razy niż piąty Harry Potter :D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
tuh
|
|
Buszujący w Pluszu
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 16:13, 08 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Nasza klasa słynie z takich rzeczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Unknown
|
|
Pluszowy Pisklak
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:24, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Mi ostatnio zdarzyło się coś takiego...
Zakuwałem ze łaciny deklinacje (łacina ssie!) próbując zapamiętać te wszystkie końcówki jęczałem na głos mniej więcej coś takiego „AeeAMaa aerum is as is ee...”
Po jakimś czasie drzwi niepewnie otwarła moja mama i niepewnie się pyta
-co ty robisz?
-uczę się z łaciny
-aha . A brzmi to jakbyś rytuały jakieś sekty odprawiał
- -.-‘
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
DarkCat
|
|
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 10974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: And you take your time. And you stand in line. Well you'll get what's yours. I got mine.
|
Wysłany: Nie 19:48, 30 Kwi 2006 Temat postu: |
|
Koleżanka: Wczoraj mój brat zauważył że kot nam zmarzł...
Ja: I? Co znowu wymyślił xD
Koleżanka: I wsadził go do piekarnika na 5 minut... =D
Ja: X_X Coś mu się stało? O_O;;;
Koleżanka: Jak to co? T,T Zagrzał sie ^ ^
Ja: - -*
[Kotu nic nie jest wciąż mruczy na widok swoich szurniętych właścicieli]
Krótka scenka z kolacji przed moim wyjazdem do Anglii*
Ja: *jem naleśnika z sokiem malinowym* <3
Siostra[najmłodsza]: Jesz krew? =o *wskazuje na sok malinowy*
Ja: T_T* Tak krew, lubię od czasu do czasu zjeść naleśnika z krwią...
Siostra [najmłodsza]: <_O *odchodzi*
Mama: A co ty będziesz tam jeść? =/ Mówią że a Angli mają nie dobre jedzenie...=/
Ja: Mięso...ludzkie mięso...poprzednich wycieczkowiczów...*próbuję zjeść naleśnika* ><*
Mama: T_T*
Ja: ^^* Czy ja w tym domu mogę zjeść coś w spokoju? -_-*
Babcia: *pojawia się niewiadomo skąd* Słyszałam że ludzkie mięso jest słodkie =D
Mama i Ja: *coś w stylu facefall* .O. .O.
Siostra [najmłodsza]: *naleśnik którego mi zabrała nabijajac go na swój widelec zakręciła w powietrzu tak że spadł na brzuch babci robiąc na bluzce tłustą plamę*
Ja: Wyprowadzam....się T_T*
Siostra: *dusi się ze śmiechu*
Ja: *w dyplomatyczny sposób idę umrzeć ze śmiechu w własnym pokoju*
[Moja rodzinka jest zwariowana :D ]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Venus
|
|
Buszujący w Pluszu
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:51, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
Dzisiaj w szkole akurat zdarzyło się cos godnego uwagi...
Historia... Nagle R. zaczyna wachlować się podręcznikiem...
Naucz.: A tobie już totalnie odbija? -_-'
R.: Ale jest gorąco! o_O' *wachluje się nadal*
Wtem, jak na komendę, większość chłopaków zrzuca z siebie bluzy...
Taki jeden gostek: *próbuje zrzucić też koszulę*
Naucz.: Ale striptizu to już nie rób! Dx
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
DarkCat
|
|
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 10974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: And you take your time. And you stand in line. Well you'll get what's yours. I got mine.
|
Wysłany: Czw 15:05, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
Dobre :D
Jak mi się coś przypomni to ja też coś jeszcze zamieszczę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
tuh
|
|
Buszujący w Pluszu
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 18:14, 19 Maj 2006 Temat postu: |
|
Moj kolega na angolu robil se działke... z kredy!!! :D:D:D:d
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
DarkCat
|
|
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 10974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: And you take your time. And you stand in line. Well you'll get what's yours. I got mine.
|
Wysłany: Sob 0:16, 20 Maj 2006 Temat postu: |
|
Moi koledzy robili to samo z zozolami...potem pieniły im się nosy czy coś.... --;
Najlepsze było ściąganie spodni na czas na lekcji rosyjskiego tak żeby nie zauważyła tego nauczycielka taaaa....
Raz szukali Jezusa w materacu i szatana w rurach...X]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Venus
|
|
Buszujący w Pluszu
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:03, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
Biologia.
Ja: *do nauczycielki* Skoro już jesteśmy przy mózgu... To czy mózgi są jadalne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
DarkCat
|
|
Administrator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 10974
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 21 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: And you take your time. And you stand in line. Well you'll get what's yours. I got mine.
|
Wysłany: Czw 15:43, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
Tak są :D mwahahaha
*Ja i dwaj koledzy wracamy na przerwie do szkoły z sklepu obok*
Ja: O Anka idzie...
P: *zasłaniaąc mi oczy ręką* Nie patrz na nią jej wygląd zamienia ludzi w kamień - -;
B: No tak faktycznie już mi twardnieje BD
Ja: .O.
P: .O.
To było Hardcorowe xD
*W klasie na całej ścianie powiesili nam potężny obraz Jezusa z napisem "Przybędę do Ciebie" i z której strony klasy nie stałbyś, wzrok Jezusa zawsze wbity jest centralnie w ciebie"
Ja: *przesuwam się po całej klasie, żeby znaleźć punk w którym mogłabym nie być w jego polu widzenia* [Ten obraz jest naprawdę strasznie narysowany Oo ]
P: *robi wszystko byle by tylko schować Jezusa za żaluzjami zasłaniającymi ścianę - z pozytywnym skutkiem [nie wiem po co te żaluzje XD ] *
*nagle do klasy wpada wiatr i odsłania Jezusa*
P: - -;
B: *patrzy pusto przed siebie* Przemówił do nas @ @
Ja: :X XDDDDD
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Venus
|
|
Buszujący w Pluszu
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:27, 25 Maj 2006 Temat postu: |
|
*Na lekcji religii*
G.: Na początku był chaos...
I.: Nieee... -.- Na początku było pole pszenicy... a potem chaos... I tak powstał Chocapic! 8D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
Grimor
|
|
Moderator
Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 5494
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 9 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warsaw
|
Wysłany: Pią 15:14, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
Przypomniała mi się lekcja niemieckiego (koleś od niemca jest bekowy XDD często się na jego lekcjach śmiejemy)
Pan: Wiecie, byłem w (jakieś tam miasto w Niemczech) i poszedłem na siłownię. A tam, nanka chciała wyrażnie zaimponować, znając polski i mówi do mnie: "Prosze iszć za zapflecie! Tam mamy różne elekthoniczne cipy! XDD"
Klasa *już brecht*
Pan *też już się śmieje*: No i ja nie wiedziałem, czy podołam!
Klasa *masakryczny śmiech*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
ScyzoreX
|
|
Pluszowy Odkrywca
Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: OrnaCity
|
Wysłany: Pią 17:38, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
wczorajsza biola...wszyscy w wyśmienitych humorach - miał być spr z trzech działów, ale z powodu przyjazdu Ben-Edykta Mediolańskiego Szymuś/Kostek/Hitler (jak kto woli) przesunał nam ten spr...akurat jesteśmy na rozdziale o rozmnażaniu... no i leci to wsyzstko tak:
*każdy robi co chce, jedni krzyczą, jedni zadawają specjalnie głupie pytania, inni jak np. ja rysują...jedni przeszkadzają w lekcji i co z tego wynika...*
Hitler: *dzięki tym oc przeszkadzali skapnał się że nikt go nie słucha i od razu coś do nas ma* Wy tu robicie wszystko zamiast uważać! W innych klasach to na tych lekcjach słuchali z otawrtymi gębami!
Prawie cała klasa: *po chwili rozwieramy mordy i gapimy sie na Hitlera*
Hitler: Czy ja mówiłem że macie otwierać gęby?
- - - - - - - - - -
no i druga rzecz z tej lekcji...Hitler wspomniał jednym słowem o masturbacji...Pyszu (mój sąsiad z ławki...) że tak powiem zaczał udawać..a więc..:
Ja (do Hitlera): Prosze pana, Pyszu się onanizuje pod ławką!
Hitler: No i co z tego, skoro tak lubi...Ja mu nic nie zrobię, jak chłopak lubi to niech tak robi...
Pyszu (do mnie): no widzisz! ja tak lubię i bede tak robił!
Około pół klasy: *głupio sie śmieją*
Ja: o_O *minęło kilka sekund i śmialem sie z wszytskimi*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Skin Created by: Sigma12 Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|
|